Z czym kojarzy nam się określenie: atrakcja turystyczna? Dla wielu osób będzie to park rozrywki, dla innych – cenny zabytek lub perełka dawnej architektury. A czy produkty regionalne mogą się sprawdzić w takiej roli? Tak. Od kiedy na ziemiach polskich zaczęła się rozwijać prężnie turystyka wiejska, nie brak ciekawych przykładów na to, w jaki sposób można wykorzystać lokalne przysmaki i wyroby to promocji regionu. Podhalańskie oscypki nie są tu przecież jedynym przykładem. Produkty regionalne mogą stać się dużą atrakcją turystyczną, która przyciągnie w dany rejon miłośników dobrej kuchni z różnych zakątków Polski. Produkty regionalne jako atrakcja turystyczna radzą sobie doskonale. Tam, gdzie ma się dobrze turystyka wiejska, tam i lokalna kuchnia zaczyna się cieszyć wielkim zainteresowaniem. Działa to również w drugą stronę. Często to jakiś przysmak sprawia, że turystę zaczyna interesować konkretny region. Chce poznać jego smaki, a przy okazji odkrywa jego kulturę, piękno krajobrazu oraz inne walory, o których wcześniej nie miał najmniejszego pojęcia. Jakie atrakcje turystyczne tego typu spotykamy na polskich terenach wiejskich najczęściej? Bardzo często produkty regionalne są związane z żywnością, a w szczególności – ze zdrową żywnością. Tradycyjne sery, miody z własnej pasieki czy też pstrągi pochodzące z czystych, górskich strumieni – oto prosty i niezwykle skuteczny przepis na sukces. Produkt regionalny wcale jednak nie musi się wiązać z jedzeniem. Ludowe rękodzieło również sprawdza się doskonale jako atrakcja turystyczna. Takie wyroby to niepowtarzalny styl i piękno, któremu turyści bardzo chętnie poświęcają swój czas.